piątek, 3 września 2010

Karol.


Było kilka przyczyn, dla których zdecydowałem się na kupno roweru. Po pierwsze chciałem sprawniej i szybciej przemieszczać się po centrum miasta (samochód nie zawsze daje takie możliwości), a po drugie mój znajomy powiedział kiedyś, że "nie stać go na starego jaguara, więc kupi stary rower".
Kupiłem go przez Allegro, ale odebrałem osobiście. Jeżeli chodzi o moje wrażenia z jazdy po Zielonej Górze to muszę powiedzieć, że są całkiem pozytywne. Ludzie są w miarę okej i nie robią problemów. Jeszcze lepiej będzie gdy Oficer Rowerowy wcieli w życie swoje plany.
Gdybym miał coś zmienić w naszym mieście to chyba zainwestowałbym w obustronne pasy ruchu na ulicach dwukierunkowych. Na koniec powiem tyle, że tak jak kiedyś jeździłem tylko samochodem, tak teraz jeżdżę nim prawie wyłącznie poza miasto. W Zielonej Górze, jak najczęściej na rowerze. Namawiam i Was do tego...



foto: Wojtek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz