sobota, 14 sierpnia 2010

Karolina.

Trochę czasu minęło od ostatniego posta, jednak zostanie to wynagrodzone pewną serią, w której będą przedstawiane osoby z Zielonej Góry, wyróżniające się na swoich maszynach. Jako pierwsza- Karolina!

Jestem Karolina, obecnie studiuję animację kultury. Do kupna kozicy skłoniło mnie to, że ten sposób komunikacji daje mi poczucie niepohamowanej radosnej wolności, a także ich wyjątkowa estetyka :)
Rowerem jeżdżę zawsze, jak pogoda pozwala lub gdy nie jestem w wyjątkowym pośpiechu tudzież nie mam ze sobą ton bagażu/innych dziwnych i nieforemnych przedmiotów. Co do poruszania się rowerem po ZG - niestety jest to jeszcze niezbyt wygodna sprawa. Przykładowo, mieszkam w dolnej części ulicy Batorego i gdybym chciała pojechać do centrum tą ulicą, to byłabym zmuszona pokonywać okrutnie krzywe chodniki, wysokie krawężniki i wąski przesmyk pod przejazdem kolejowym- dlatego jeżdżę naokoło, przez wiadukt... ale jestem dobrej myśli co do rozwoju rowerowej ZG :-)
Pozdrawiam pana z giełdy zielonogórskiej, który sprzedał mi moją Błękitną Strzałę za śmieszne pieniądze.




3 komentarze: