niedziela, 13 czerwca 2010

Wypożyczalnia.

Wiosenny dzień, środek tygodnia 90 kilometrów od Zielonej Góry. Piękny park, środkiem płynie Nysa. Jest w tym parku wypożyczalnia rowerów. Pani pyta: koszyk pan chce ? Kłódkę ? Proszę wybrać sobie rowerek… O co chodzi. To tak można? Bez problemu, wypożyczać rowery i tak sobie jeździć cały dzień za 5 EURO? Da się, jak widać….. Zgadnij gdzie?

TITUCONA.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz